Przejdź do głównej zawartości

Szatańskie chrupki

Portal Fronda znów znalazł diabła. Tym razem szatan zalągł się w chrupkach. Dokładnie w chipsach Cheetos. Afera dotyczy nowej serii przekąsek, której hasłem promocyjnym stało się "Najedz się strachu!". Chipsy znajdujące się w paczkach mają kształt demonów, wampirów lub części szkieletów.
W pierwszej chwili wydaje się, że to kolejne polowanie na czarownice. Portal Fronda ma na swoim koncie już takich sporo. Pojawił się nawet artykuł o satanizmie w kreskówce Reksio. Szybko go jednak skasowano. Po dokładniejszej analizie w kontekście religii i kultury, nowe chrupki mogą wydać się dość niepokojące.
Spójrzmy pod kątem symboliki. Konsumenci (nie tylko dzieci) będą spożywać ciało demona, nietoperze i kości zmarłych. Mamy tu więc nawiązanie do kanibalizmu, czarnej magii oraz satanizmu. Nic więc dziwnego, że może to zaniepokoić Kościół. Dodatkowo księża wierzą, iż poprzez jedzenie szatan może zapanować nad człowiekiem.
Wielu egzorcystów twierdzi, że diabeł może wejść w ciało człowieka poprzez pokarm. Dochodzi do tego, gdy ofiara zje coś przeklętego. Może to być zwykła potrawa, do której czegoś dosypano. Bardzo często są to skruszone kości zmarłych. Natomiast nietoperz jest związany z zaklęciami czarnej magii.
Najciekawsze są jednak chrupki z demonami. Od razu nasuwa się skojarzenie z hostią. Podczas mszy opłatek symbolizuje ciało Jezusa. W tym wypadku znaczenie symbolu nadaje kapłan mocą Kościoła. Chrupek jest symbolem demona. Tutaj znaczenie nadaje kształt i sugestywny opis na opakowaniu.
Czy można stwierdzić, że dziecko jedząc chrupki, spożywa ciało demona? W czarnej magii symbol jest bardzo ważny. Weźmy na przykład laleczki voodoo. Są tylko symbolem osoby. Podczas czarnych mszy sataniści profanują hostie. Potem je spożywają już jako ciał nie Jezusa, ale szatana. Tutaj też symboliczne spożycie ciała demona jest istotne. Według egzorcystów w ten sposób diabeł może wejść w człowieka.
Ciekawe czy pomysłodawcy diabelskich chipsów mieli świadomość, w jaką symbolikę wchodzą. Prawdopodobnie nie. Oficjalnie twierdzą, że to wyjście naprzeciw rosnącej popularności horrorów wśród młodych konsumentów. Fronda oczywiście widzi w tym celowe działanie szatana. Ostrzega rodziców, aby nie kupowali szatańskich chrupek. Co ciekawe, od lat na rynku znajdują się chrupki, które wyglądają jak duchy. Z resztą inne firmy już też wypuszczały chipsy nawiązujące do kina grozy. Były to m.in. wampirze zęby. Wtedy nikt nie protestował…

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Artystczny sknera

Nie jestem zwolennikiem drogich materiałów plastycznych. Wolę artystyczny survival, czyli stosowanie różnych zamienników i domowych sposobów. Zamiast więc kupować drogą fiksatywę, do utrwalania pasteli czy węgla używam… lakieru do włosów. Cały myk polega na tym, aby lakier był najprostszy, bez zmiękczaczy, witamin i innych bajerów. Z reguły lakiery takie są też najtańsze. Ostatnio używam sporo pasteli i musiałem je jakoś utrwalić. Poszedłem wiec do drogerii. Chwyciłem potrzeb ny lakier i ruszyłem do kasy. Młoda, uśmiechnięta dziewczyna spojrzała na lakier, a potem na mnie. - Wie pan, dla mężczyzny lepszy będzie żel lub guma modelująca. Lakiery są do dłuższych włosów, raczej dla kobiet – zwróciła mi uwagę. - Rozumiem, ale ja potrzebuję tego lakieru – odparłem niewinnie. Ekspedientka znów spojrzała na lakier, a potem na mnie. - Jeżeli to dla dziewczyny, to ja pomogę wybrać panu odpowiedni. Bo tu trzeba wziąć pod uwagę rodzaj włosów, czy były farbowane itp. – nie dawała za wygraną. Dopie...

Robole

„Czy panowie muszą tak napierdalać od bladego świtu?! Że nie podbijam karty na zakładzie o siódmej rano, to już w waszym robolskim mniemaniu muszę być nierobem?! Już możecie inteligentowi jebać po uszach od brzasku! Żeby se czasem kałamarz nie pospał godzinkę dłużej kapkę od was, skoro zasnął dopiero nad ranem! I żeby się kompletnie spalił w blokach już na starcie! Grunt, że, kurwa, inteligent załatwiony na dzień cały! Wrócicie napierdalać jak siądę do pracy!” – „Dzień świra” Co za paskudna noc! Kolejna… Kolejna noc, gdzie prawie nie zmrużyłem oka. Doskwierał mi (pewnie jak każdemu) ten nieznośny upał. Do tego przypomniało o sobie kilka natrętnie powracających problemów… Musiały wyleźć z mroków nieświadomości akurat w taką duszną noc. Jak te zmory nocne, usiadły mi na karku i zaczęły dusić skrawki moich myśli. Udało mi się zasnąć nad ranem, a wtedy… … robole zaczęli napierdalać. Równo o godzinie siódmej obudziło mnie walenie, kucie i kurwienie robotników.Rozumiem, że pobliski skwerek m...